Zawsze chcialam miec taki balaganiarski vintage albumik, ale nie wiedzialam jak mam sie do niego zabrac. Tym wieksza byla moja radosc, gdy udalo mi sie w ostatniej chwili wskoczyc na online warsztaty u Art Dorota. Caly album przewiany jest zapachem starej epoki. W szesciogodzinnym live stworzylam takie cudo.
Montag, 11. Mai 2020
Vulnerable mini book
Hallo
Zawsze chcialam miec taki balaganiarski vintage albumik, ale nie wiedzialam jak mam sie do niego zabrac. Tym wieksza byla moja radosc, gdy udalo mi sie w ostatniej chwili wskoczyc na online warsztaty u Art Dorota. Caly album przewiany jest zapachem starej epoki. W szesciogodzinnym live stworzylam takie cudo.
Zawsze chcialam miec taki balaganiarski vintage albumik, ale nie wiedzialam jak mam sie do niego zabrac. Tym wieksza byla moja radosc, gdy udalo mi sie w ostatniej chwili wskoczyc na online warsztaty u Art Dorota. Caly album przewiany jest zapachem starej epoki. W szesciogodzinnym live stworzylam takie cudo.
Abonnieren
Posts (Atom)
-
Witajcie Na mixed-mediowe wyzwanie na blogu ArtPiaskownica stworzylam prace mediowa, ktora przybrala forme zegara. Baza ma byc metal, w moi...
-
Witajcie, babie lato- to temat wyzwania sierpniowego na blogu ArtPiaskownica. Z tego powodu stworzylam prace, ktora polaczyla technike decu...
-
Witajcie! Na grudniowe wyzwanie "Gdy pierwsza gwiazdka..." na blogu Zielonekoty przygotowalam swiateczna choinke. Gotowa drewnian...